Historia muzyki polskiej. Tom V, część 2b: Romantyzm. Życie muzyczne w Warszawie 1850–1900 Elżbieta Szczepańska-Lange pdf
Historia muzyki polskiej. Tom V, część 2b: Romantyzm. Życie muzyczne w Warszawie 1850–1900
de Elżbieta Szczepańska-Lange
Historia muzyki polskiej. Tom V, część 2b: Romantyzm. Życie muzyczne w Warszawie 1850–1900 Elżbieta Szczepańska-Lange pdf - Cherchez-vous des Historia muzyki polskiej. Tom V, część 2b: Romantyzm. Życie muzyczne w Warszawie 1850–1900. Savez-vous, ce livre est écrit par Elżbieta Szczepańska-Lange. Le livre a pages 226. Historia muzyki polskiej. Tom V, część 2b: Romantyzm. Życie muzyczne w Warszawie 1850–1900 est publié par Elżbieta Szczepańska-Lange. Le livre est sorti sur 2015-08-31. Vous pouvez lire le Historia muzyki polskiej. Tom V, część 2b: Romantyzm. Życie muzyczne w Warszawie 1850–1900 en ligne avec des étapes faciles. Mais si vous voulez le sauvegarder sur votre ordinateur, vous pouvez télécharger maintenant Historia muzyki polskiej. Tom V, część 2b: Romantyzm. Życie muzyczne w Warszawie 1850–1900.
„Pierwsza część książki poświęcona jest warszawskiemu teatrowi operowemu, gdyż stanowił on bez wątpienia główne centrum życia muzycznego XIX-wiecznej Warszawy. Z pełną świadomością przedstawiłam fragment jego dziejów w perspektywie politycznej, ponieważ aż do ostatecznego wycofania się Rosjan z Warszawy podlegał on we wszystkich sprawach – przede wszystkim repertuaru i obsad – najwyższym namiestnikom carskim, a od 1876 r. – generałom-gubernatorom. W Teatrze Wielkim funkcjonowała opera włoska, dzięki której Warszawa mogła poznać część repertuaru scen zagranicznych. Ze znacznym opóźnieniem wszedł na warszawską scenę Wagner, i to jedynie we wczesnych swych dziełach. Opera włoska, okresowo nie zauważana przez recenzentów polskich, trzymała się mimo to dobrze: popierały ją nie tylko władze, lecz i część publiczności polskiej (tej z wyższych sfer). Opera polska, o której podtrzymanie jako jednego z kilku zaledwie obszarów żywego słowa polskiego walczyły pokolenia krytyków muzycznych, miała w II połowie XIX w. dwa okresy rozkwitu. Pierwszy, rozpoczęty w 1858 r. prapremierą czteroaktowej «Halki» Moniuszki, zakończył się jeszcze przed śmiercią kompozytora. Po raz drugi odrodzenie opery polskiej dokonało się dzięki współpracy reżysera Józefa Chodakowskiego i młodego dyrygenta Emila Młynarskiego. Polityczne tło owego odrodzenia to łaskawość zastępcy generała-gubernatora warszawskiego, księcia Aleksandra Oboleńskiego. Zezwolił on znakomitemu dyrygentowi włoskiemu C. Trombiniemu na wystawienie «Goplany» Władysława Żeleńskiego (1898), co stało się niemal świętem narodowym. Wielkim wydarzeniem była również prapremiera «Widm» Moniuszki, po raz pierwszy pokazanych nie jako kantata, lecz jako imponujące rozmachem i wizjonerską mise-en-scène widowisko.
W części poświęconej operze nie sposób było pominąć faktu, że była to epoka gwiazd. Stąd sporo miejsca zajmują gościnne występy Marceliny Sembrich-Kochańskiej czy zapomnianego dziś wybitnego tenora Władysława Mierzwińskiego, z jego sławnym wysokim „c”. Ku końcowi wieku królowali na scenie warszawskiej Mattia Battistini, największy baryton epoki, zjawiskowa śpiewaczka ukraińska Salomea Kruszelnicka, jej spolszczony rodak Aleksander Myszuga – uwielbiany przez publiczność warszawską jako wykonawca partii Moniuszkowskich – następnie Janina Korolewiczówna. Scena warszawska końca wieku słyszała także Bandrowskiego, Carusa, Anselmiego, bardzo rzadko – braci Reszke.
Druga cześć książki, poświęcona koncertom, ma formę mniej spójną. Przecinają się tu bowiem podziały dokonywane wg różnych kryteriów. Jednym z nich jest podział instytucjonalny; osobno przedstawione są więc koncerty Warszawskiego Towarzystwa Muzycznego, Teatru Wielkiego i podlegających jego dyrekcji Sal Redutowych, czy wreszcie Doliny Szwajcarskiej, letniego salonu muzycznego miasta. Dzięki orkiestrom niemieckim, które się tutaj pojawiały nawet w okresie walki z Hakatą, słuchacze poznawali współczesny poważny repertuar symfoniczny, jak też fragmenty dramatów muzycznych Wagnera.
Innym, niezwykle ważnym kryterium są ówczesne formy koncertów i ogromna przewaga wśród nich niemal nieznanych dziś swego rodzaju quodlibetów, gdzie obowiązkowo do występów instrumentalnych dodawano wokalne, a utwory solowe przedzielano np. kameralnymi, często dodając do tego taniec, deklamację względnie nawet żywe obrazy. Recital pojawił się stosunkowo późno (jednym z jego pionierów był Józef Wieniawski), a recital chopinowski – jeszcze później. Nawet światli krytycy muzyczni źle znosili półtoragodzinny koncert złożony z utworów jednego kompozytora, nawet jeśli to był Chopin.
Sporo miejsca zajmują w książce ponawiane co kilka lat próby utworzenia «swojskiej» orkiestry, zawsze jednak kończące się mniej lub bardziej spektakularną klęską.
Sytuacja zmieni się diametralnie wraz z powstaniem, w 1901 r., Filharmonii Warszawskiej – o czym opowiada ostatni rozdział. Dodać należy że w Warszawie koncertowali w II połowie XIX w. legendarni dziś muzycy, jak Hans von Bülow, Eugen d’Albert, Antoni i Mikołaj Rubinsteinowie, Pablo Sarasate, Eugène Yssayë i wielu innych.
Wszystkie opisane wydarzenia pokazane są przez pryzmat krytyki muzycznej, z której starałam się wybrać teksty najbardziej charakterystyczne dla epoki i pisane przez najlepszych autorów. Mówią one często więcej, niż suchy opis wydarzeń czy zestawienia repertuaru” – Autorka
Cykl wydawniczy „Historia Muzyki Polskiej” składa się z 12 tomów omawiających kolejne epoki historii muzyki: średniowiecze, renesans, barok, klasycyzm, romantyzm, okres między romantyzmem a współczesnością i współczesność. Wszystkie książki wchodzące w skład cyklu, zostały napisane przez wybitnych muzykologów, znawców okresów, którym poświęcili swoje prace.
Komentar
Posting Komentar